Deficyt kaloryczny

2025-04-03

Gdy zaczynamy szukać informacji dotyczących zdrowej redukcji wagi często słyszymy " Musisz być w deficycie, to waga będzie spadać sama", albo " chudniemy tylko dzięki deficytowi". Wiele osób więc zadaje sobie pytanie czy faktycznie ten "magiczny" deficyt kaloryczny działa cuda, czy też to kolejna bajka w którą każą nam wierzyć. Postaram się przybliżyć wam ten temat, aby wszystkie wątpliwości zostały rozwiane.

Każdy organizm aby funkcjonować potrzebuje dostarczyć określoną ilość 

energii/kalorii, żeby mogły zachodzić w nim podstawowe procesy życiowe 

(oddychanie, przemiany biochemiczne itp.). Ilość kalorii jaką potrzebujemy do tych podstawowych procesów zależy od naszego wieku, płci, wagi oraz wzrostu. Jest to tak zwany wskaźnik PPM – podstawowej przemiany materii. Pokazuje nam on ile kalorii powinniśmy dostarczyć naszemu organizmowi w stanie tzw. spoczynku. Ważne jest abyśmy pamiętali o tym, że nigdy nie schodzimy z kaloryki poniżej swojego PPM.

Oczywiście oprócz energii zużywanej podczas procesów fizjologicznych zużywamy też energię na aktywność codzienną taką jak np. praca, siłownia, spacery itp. Dlatego aby obliczyć nasze całkowite zapotrzebowanie energetyczne ( CPM) mnożymy nasze PPM i odpowiednio dobrany współczynnik aktywności PAL. Wynikiem będzie nasza Całkowita Przemiana Materii (CPM). I to właśnie jest punkt wyjściowy do naszego deficytu kalorycznego. Żeby dobrze dopasować deficyt najlepiej jest zacząć od ucięcia ok 10 – 15 % z naszego CPM. Czyli jeżeli wychodzi nam CPM 2000 kcal ucinamy 200 kcal (10%) i zostaje nam 1800 kcal. Niektórzy mogą powiedzieć- "przecież 1800 kcal to i tak dużo więc jak mam schudnąć?". Pamiętajcie chociaż wydaje się to dziwne to, 

żeby schudnąć trzeba jeść. Dlatego jeśli wprowadzimy zbyt duży deficyt waga nie będzie spadać a czasem wręcz odwrotnie zobaczymy jej wzrost. Pozostaje więc pytanie czy sam deficyt wystarczy żeby pozbyć się zbędnych kilogramów? Tak, w większości przypadków będzie idealnym narzędziem do wymarzonej wagi. Jednak jak wszędzie tak i w tym przypadku zdarzają się wyjątki. Wyjątkiem mogą być osoby z chorobami/ zaburzeniami hormonalnymi bądź metabolicznymi. W takich przypadkach oprócz samego deficytu konieczne jest też leczenie.

Czy na deficycie można jeść wszystko? - Tak, deficyt nie jest dietą eliminacyjną, więc nie musimy rezygnować z ulubionego jedzenia o ile mieści się w naszym zapotrzebowaniu. Jednak pamiętajmy, że żywienie to nie to samo co odżywianie. Możemy żywić się tzw. pustymi kaloriami, czyli jedzeniem wysoce przetworzonym, 

fast foodami itp. i być w deficycie ale nasz organizm potrzebuje odpowiedniej ilości makro i mikroelementów. Dlatego skoro już próbujemy zrobić krok w dobrym kierunku zadbajmy o to żeby była to forma na lata a nie na lato. Warto więc sięgać bo tzw. dobre kalorie czyli produkty nisko przetworzone, warzywa i owoce, które odżywią nasz organizm. Wiadomo jest, że zmiany nawyków żywieniowych do łatwych nie należą, dlatego moją propozycją jest stosunek 80-20%. Oznacza to tyle, że 80% kalorii pochodzi z żywności nie przetworzonej bądź nisko przetworzonej natomiast pozostałe 20% to tzw. nasze grzeszki ( kawałek ciasta, pizzy , baton itp.). W ten sposób łatwiej przestawić się na zdrowsze żywienie i wprowadzić zdrowe nawyki na dłużej. Jeżeli więc zastanawiacie się nad redukcją to jak najbardziej dobrze wyliczony deficyt wam w tym pomoże.


© 2025 Pietruszkowe Zdrowie
Strona utworzona za pomocą usługi Webnode Ciasteczka
Załóż darmową stronę internetową! Ta strona została utworzona w kreatorze Webnode. Stwórz swoją własną darmową stronę już teraz! Rozpocznij
Korzystamy z ciasteczek, aby zapewnić prawidłowe działanie i bezpieczeństwo strony internetowej, a także zagwarantować najlepsze możliwe doświadczenia użytkownika.

Ustawienia zaawansowane

W tym miejscu możesz dostosować ustawienia ciasteczek do swoich potrzeb. Możesz aktywować lub dezaktywować poszczególne kategorie, a następnie zapisać zapisać swój wybór.